Tort kokosowy ala Raffaello
Lubicie smak rozpływających się w ustach, delikatnych,kokosowych kuleczek Raffaello? Jeżeli tak-to ten tort jest zdecydowanie dla Was! 😉 Pulchniutki, migdałowy biszkopt- przełożony konfiturą wiśniową i pysznym kokosowym kremem-na bazie z białej czekolady. Wszystko w delikatnej, kokosowo-migdałowej oprawie- a w elemencie ozdoby kuleczki Raffaello i bita śmietana. Tort jest pyszny, podzielny i smakuje nie tylko wielbicielom Raffaello! Zapraszam do przepisu i życzę Smacznego! 😉
SKŁADNIKI NA BISZKOPT MIGDAŁOWY:
- 6 jajek
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- szklanka cukru
- zapach migdałowy (10 ml.) lub 2 łyżki likieru amaretto
- łyżeczka proszku do pieczenia
SKŁADNIKI NA KREM KOKOSOWY:
- 500 ml. śmietany kremówki 36 %
- 160 g. białej czekolady
- 5 łyżek wiórek kokosowych
DODATKOWO:
- konfitura wiśniowa 480 g.
- 2 łyżki wiórek kokosowych
- 8 łyżek płatków migdałowych
- 200 ml. śmietany kremówki
- 8-10 kuleczek Raffaello
DO NASĄCZANIA:
Słaba, lekko posłodzona herbata.
Uwaga!: Nasączamy herbatą tylko górę tortu! Pierwszy i drugi biszkoptowy blat wchłonie sok z konfitury!
Wykonanie Tortu:
BISZKOPT MIGDAŁOWY:
Wymieszaną z proszkiem do pieczenia mąkę (pszenną i ziemniaczaną) przesiewamy.
Oddzielamy żółtka od białek.
Białka ubijamy z dwiema łyżkami cukru na bardzo gęstą pianę.
W oddzielnym naczyniu ubijamy żółtka z pozostałym cukrem, aż do powstania żółtej kremowej konsystencji.
Do masy powstałej z ubitych żółtek dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, zapach oraz pięć łyżek ubitej piany z białek (białka dla rozluźnienia masy, aby dała się łatwo rozmiksować). Mieszamy wszystko dokładnie mikserem.
Gdy uzyskamy już jednolitą masę, dodajemy do niej pozostałą pianę z białek i delikatnie, za pomocą łopatki (na tym etapie nie używamy już miksera!) mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Naszą biszkoptową masę przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy [średnica max. 23cm].
Wkładamy do nagrzanego do 170° C piekarnika [funkcja pieczenia: góra/dół].
Pieczemy 35 do 45 min, do tak zwanego suchego patyczka.
Aby biszkopt nie opadł, po wyjęciu z piekarnika, należy zrzucić go z wysokości ok 50 cm.[Naprawde nie bójcie się tego sprawdzonego triku. Śmiało upuście tortownicę z wyskości kolan- a gorące powietrze uwolni się i nie zaśsie biszkoptu do środka!]
Pozostawiamy do wystygnięcia a następnie delikatnie wyjmujemy z formy.
KREM KOKOSOWY:
Śmietanę wlewamy do garnuszka. Dodajemy do niej połamaną czekoladę, wiórki i podgrzewamy, cały czas mieszając- uważamy żeby nie zagotować! W momencie gdy cała czekolada się rozpuści i połączy ze śmietaną, zdejmujemy z kuchenki i przykrywamy folią. Gdy masa osiągnie temperaturę pokojową, wkładamy ją na CAŁĄ NOC do lodówki.
Wyjętą z lodówki masę czekoladowo-kokosowo- śmietanową miksujemy na niskich obrotach, do momentu uzyskania konsystencji gęstego kremu…i gotowe ! 😉
PRZEKŁADANIE TORTU:
Pierwszy blat umieszczamy na paterze i wykładamy na niego połowę konfitury.
Uwaga: Jeżeli nasza konfitura jest bardzo gęsta (ma mało soku, który ma spełnić rolę nasączenia biszkoptu),przed jej nałożeniem, można delikatnie nąsaczyć biszkopt słabą, lekko posłodzoną herbatą.
…przykrywamy ostatnim blatem, który lekko dociskamy.
Ostatni blat-górę naszego tortu- nasączamy herbatą.
Górę oraz boki tortu smarujemy pozostałym kremem-ładnie wyrównujemy.
Tak przygotowany tort jest gotowy do dekoracji.
DEKOROWANIE:
Na górze tortu układamy kuleczki Raffaello.
Jedną na samym środku-a pozostałe wokół krawędzi góry tortu- w pewnej odległości od siebie.
Ubijamy śmietanę (200ml.).
Bitą śmietanę umieszczamy w rękawie do zdobienia tortów, z końcówką typu ‘zamknięta gwiazda’.
Robimy duże śmietanowe zdobienia pomiędzy kuleczkami Raffaello.
U podstawy tortu- robimy małe śmietanowe zdobienia-jedno obok drugiego.
Całość delikatnie opruszamy wiórkami kokosowymi….
…i pyszny tort jest gotowy!!! 😉
Gotowy tort wstawiamy przynajmniej na 3 godz. do lodówki (a najlepiej na całą noc).
[sc:Smacznego ]
Komentarze
Leave a Reply
Robiłam go już dwa razy! Przepyszny!!! W gruncie rzeczy szybki i łatwy w wykonaniu.
Wszystkich zachwyca wyglądem i smakiem:)
Dziękuje za ten komentarz! Bardzo mi miło, że przepis tak fajnie spełnia swoja rolę! Pozdrawiam! 🙂
Jest pyszny!
Bardzo mnie to cieszy! 🙂
Wygląda super,czy mozna zrobić go dzień przed imprezą?
Dziękuje! Jak najbardziej można! Wręcz jest wskazane zrobić go dzień przed podaniem na stół! Z tortem jest podobnie jak z sałatką – smakuje najlepiej po całonocnym ‘przegryzieniu’ się w lodówce 🙂 Pozdrawiam i życze udanej imprezy!!!
To pierwszy tort jaki w życiu zrobiłam i wyszedł obłędnie pyszny. Cała rodzina się nim zachwycała, nawet mam zamówienia na najbliższe urodziny, mimo że ciast w życiu upiekłam kilka, a wyszło z nich niewiele:)Teraz wiem że kluczem do sukcesu jest dobry przepis, a ten był idealny, wszystko krok po kroku opisane, po prostu nie może się nie udać, nawet mój mąż by sobie poradził;) Dziękuję za wprowadzenie do świata wypieków, teraz mam tylko wielki problem bo nie mogę się zdecydować który tort będzie następny.
To bardzo miły komentarz i ogromnie za niego DZIĘKUJĘ!!! Ciesze się,że przepis sie przydał, a tort tak pysznie wyszedł 🙂 Życzę kolejnych, pysznych sukcesów i pozdrawiam!
Śmietanę wlewamy do garnuszka. Dodajemy do niej połamaną czekoladę, wiórki i podgrzewamy, cały czas mieszając- uważamy żeby nie zagotować!
Czy wiórki przez noc nie bardzo nasiąkną i z tego zrobi się ciapa! Może wiórki dodać po ubiciu śmietany z czekoladą biąłą?
Wiórki nasiąkną i troche zmiękną, ale dzięki temu krem będzie delikatny i bardziej kokosowy…idealny do rozsmarownia na torcie. Ciapa się nie zrobi- prosze zerknąć na zdjęcie w podtytule ‘krem kokosowy’, widać na nim konsystencję kremu po ubiciu mikserem.
Pozdrawiam!
Wyglada przepysznie za jakiś czas muszę się na niego skusić i zaskoczyć najblizszych:) pozdrawiam
Dziękuje i słodko polecam!…tort wychodzi naprawdę pyszniutki. Ostatnio robiłam go na dość duże party,na którym było wiele innych słodkości-ale najszybciej z nich wszystkich zniknął właśnie ten tort! 🙂 Pozdrawiam!
Tort mega pyszny!
Dziękuje! 🙂 Ciesze się,że smakował!
Pyszności!!! Upiekłam w formie ciasta na święta,cała rodzinka się zachwycała 🙂
Dziękuje za komentarz! Miło mi,że rodzince smakowało 😉 Pozdrawiam!
Anielski tort, można się przy nim rozpłynąć 🙂
Wygląda bardzo delikatnie i leciutko 🙂 Pyszny musiał być 🙂