Tort ala Prince Polo
Tort ala Prince Polo jest wyjątkowy pod wieloma względami. Po pierwsze jest wyjątkowo pyszny! W środku podzielonego na dwa blaty, czekoladowego biszkoptu – znajdziecie: chrupiacą, orzechową bezę, krem czekoladowy, delikatny krem z utartych na parze żółtek oraz pokruszone wafelki Prince Polo. Do tego mocno czekoladowy wierzch! Mniam 🙂
Po drugie jest wyjątkowo duży i podzielny. Do jego zrobienia będziecie potrzebowali dużą tortownicę (średnica 26 cm.), lub możecie go zrobić w formie ciasta, na blaszce o wymiarach 24 cm. na 36 cm. (standardowa blacha na ciacho). Co sprawia,że tort idealnie nadaje się na wyjątkowe, obfitujące w gości okazje.
Po trzecie – i tu niestety – jest wyjątkowo pracowity. Chociaż jak rozłożycie sobie prace na etapy (tzn. jednego dnia pieczemy biszkopt i bezę, drugiego dnia przygotowujemy kremy i przekładamy tort), to okaże się, że całkiem przyjemnie sie go robi, a pyszny efekt końcowy wynagradza wszystkie trudy związane z jego przygotowaniem!
Poza tym wyjątkowo wygląda i wyjątkowo szybko znika z talerza 🙂 Jestem pewna, że znajdziecie tych wyjątkowych cech jeszcze więcej, jak tylko zagści on na Waszym stole!
Poniżej przepis sporządzony krok po kroku + zdjecia, aby jak najbardziej ułatwić Wam zadanie.
Smacznego!!!
SKŁADNIKI NA BISZKOPT CZEKOLADOWY:
- 6 jajek
- szklanka mąki pszennej
- 150g. masła do wypieków
- 150g. ciemnej czekolady
- szklanka cukru
- łyżeczka proszku do pieczenia
SKŁADNIKI NA KREM CZEKOLADOWY:
- 250ml. śmietany kremówki (dobrze schłodzonej)
- 250g. serka mascarpone
- 200g. ciemnej czekolady
- 4 łyżki cukru pudru
SKŁADNIKI NA ORZECHOWE BLATY BEZOWE:
- 7 białek
- 150g. cukru
- szczypta soli
- łyżka zmielonych (na proszek) orzechów włoskich
- 50g. posiekanych orzechów włoskich
- 70g. wafelków prince polo
DO NASĄCZENIA BISZKOPTU:
Słaba herbata, posłodzona 1 łyzeczką cukru.
SKŁADNIKI NA KREM Z ŻÓŁTEK:
- 5 żółtek
- pół szklanki cukru
- 200g. miękkiego masła
- 1 łyżka zapachu rumowego lub waniliowego
DODATKOWO:
- 100 g. wafelków prince polo
- pół tabliczki białej czekolady
- pół tabliczki czarnej
Wykonanie Tortu:
BISZKOPT CZEKOLADOWY:
Czekoladę umieszczamy razem z masłem w szklanej misce i rozpuszczamy w kąpieli wodnej (tzn. stawiamy miskę nad garnkiem z gotującą się wodą- tak, aby dno miski nie dotykało wody).
Gdy masło i czekolada ładnie się rozpuszczą i połączą ze sobą- zestawiamy miskę z garnka i pozwalamy masie ostygnąć do temp. pokojowej.
Wymieszaną z proszkiem do pieczenia mąkę przesiewamy.
Oddzielamy żółtka od białek.
Białka ubijamy z dwiema łyżkami cukru na bardzo gęstą pianę.
W oddzielnym naczyniu ucieramy żółtka z pozostałym cukrem, aż do powstania żółtej kremowej konsystencji.
Do masy powstałej z ubitych żółtek dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, rozpuszczoną masę z masła i czekolady oraz pięć łyżek ubitej piany z białek ( białka dla rozluźnienia masy, aby dała się łatwo rozmiksować). Mieszamy wszystko dokładnie mikserem.
Gdy uzyskamy już jednolitą masę, dodajemy do niej pozostałą pianę z białek i delikatnie, za pomocą łopatki ( na tym etapie nie używamy już miksera!) mieszamy, do uzyskania jednolitej konsystencji.
Naszą biszkoptową masę przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy [średnica 26cm]. (Jeżeli pieczecie biszkopt w formie na ciasto- należy wysmarować jej dno masłem i delikatnie opruszyć bułką tartą lub kaszą manną).
Wkładamy do nagrzanego do 170° C piekarnika [funkcja pieczenia: góra/dół]. Pieczemy 35 do 45min, do tak zwanego suchego patyczka.
Aby biszkopt nie opadł, po wyjęciu z piekarnika, należy zrzucić go z wysokości ok 50 cm .[Naprawde nie bójcie się tego sprawdzonego triku. Śmiało upuście tortownicę z wyskości kolan- a gorące powietrze uwolni się i nie zaśsie biszkoptu do środka!]
Odstawiamy do wystygnięcia, a następnie okrajamy delikatnie nożykiem boki i wyjmujemy z formy.
BLATY BEZOWE:
Nasze bezy mają mieć ten sam kształt co biszkopt. W tym celu przygotowujemy dwa osobne kawałki papieru do pieczenia, na których odrysowujemy kształt od tortownicy, w której piekliśmy biszkopt.
Wafelki (wszystkie) siekamy na drobne cząsteczki.
Podobnie robimy z orzechami. Nawet jeżeli kupiliście gotowe siekane orzechy-warto posiekać je na troszkę drobniejsze cząstki.
Białka ubijamy ze szczyptą soli. W trakcie ubijania dodajemy stopniowo cukier. Miksujemy do momentu, aż cukier całkowicie sie rozpuści, tworząć z białkami jednolitą masę.
Do ubitych białek dodajemy zmielone i posiekane orzechy oraz 70g. posiekanych wafelków prince polo (pozostałą ilość wykorzystamy do przekładania tortu).
Całość delikatnie-RĘCZNIE-mieszamy.
Wykładamy masę na wcześniej przygotowany papier do pieczenia, pilnując aby nie wyjść za wyznaczającą kształt linię.
Wkładamy do nagrzanego do 140° C piekarnika [ funkcja: termoobieg ] i pieczemy 45 do 55 min.
Bezy powinny być białe, więc jak tylko zobaczymy, że zaczynają robić się lekko brązowe- wyjmijmy je z piekarnika.
Możecie też użyć patyczka: Dobrze upieczona beza jest chrupka na wierzchu, a w środku klejąca i miękka, ale nie mokra!
Wyjętym z piekarnika bezą dajemy chwile na wystygnięcie.
KREM CZEKOLADOWY:
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej-tzn.umieszczamy czekoladę w szklanej misce. Miskę stawiamy na garnku z gotującą się wodą-tak,aby dno miski nie dotykało wody.
Rozpuszczoną czekoladę odstawiamy do przestygnięcia (aż nie będzie gorąca,tylko delikatnie ciepła).
Serek mascarpone mieszamy mikserem z cukrem pudrem.
Nie przerywając pracy miksera-dodajemy do serka czekoladę (delikatnie wlewamy małym strumieniem)..
KREM Z ŻÓŁTEK:
Wszystkie składniki umieszczamy w misce, którą stawiamy na garnku z gotującą się wodą, tak – aby dno miski nie dotykało wody.
Mieszamy całość mikserem…
…aż cukier dobrze się rozpuści, a całość nabierze delikatnej kremowej konsystencji.
Miskę z gotowym kremem, zestawiamy z garnka.
PRZEKŁADANIE TORTU:
Pół tabliczki białej i czarnej czekolady rozpuszczamy osobno w kąpieli wodnej.
Rozpuszczoną, delikatnie przestygniętą czekoladę, wylewamy na deskę (najlepiej szklaną) i wstawiamy do lodówki.
Z rozpuszczonej czekolady zrobimy wiórki.
Jednak możecie zdecydować się ozdobić górę tortu poprostu posiekaną czekoladą. W takim wypadku pomińcie ten krok!
Biszkopt kroimy na dwie równe części.
Pierwszą część umieszczamy na paterze, nasączamy, następnie smarujemy kremem czekoladowym i opruszamy batonikami.
…i kładziemy go na tort posmarowana częścią.
Jego górną część nasączamy i smarujemy pozostałą ilością kremu czekoladowego.
Wyjmujemy z lodówki zastygniętą czekoladę.
Za pomocą noża, wykonujemy ruch, jakbyśmy chcieli zeskrobać czekoladę ze szkła.
Tym sposobem otrzymujemy delikatnie zakręcone czekoladowe wiórki.
Gotowy tort wstawiamy do lodówki przynajmniej na 3 godziny.
Przechowujemy w lodówce!
Smacznego!!!
Komentarze
Leave a Reply
Krem z żółtek kiepsko sie zachowal :/ wylewal sie po troche bokami- nastepnym razem kiedy zdecyduje sie jeszcze na ten tort bo fakt pracochlonny to dodam smietanki do niego lub zrobie calkiem inna mase
Witam. Ciemna czekolada. Prosze mi podpowiedzieć czy to zwyklaleczna czy gorzka. ?
Gorzka!
Od kilku lat piekę torty na urodziny dla całej rodziny, w tym roku upiekę tort dla siebie, właśnie ten z Pani przepisu ☺️. Pozdrawiam i życzę udanych wypieków.
Bardzo mi miło 🙂 Dziękuje za komentarz! Trzymam kciuki, aby tort pysznie wyszedł!
Również pozdrawiam! 😀